Dyskusja:Synestezja

tonacje w stroju równomiernie temperowanym są praktycznie nierozróżnialne dla kogoś, kto nie ma słuchu absolutnego, jeśli rimski-korsakow miał, to trzeba to napisać żeby nie wprowadzać w błąd. Dla kogoś kto NIE ma słuchu absolutnego C-dur czy D-dur są (nie mając punktu odniesienia) w zasadzie nierozróżnialne. to moj pierwszy komentarz na wiki więc sorry jak cos z nim nie tak

Brak B-dur

W wykazie kolorów-tonacji Rimskiego-Korsakowa brak tonacji B-dur.

Ale w ogóle pojawia się masa istotnych pytań, po których widać≤ jak niekompletne jest opracowanie tematu, a może i sama poruszana tu dziedzina nauki. Jak zwykle ci, co się biorą za muzykę, a się nie znają, toną (nie mówię tu autorze artykułu nawet). 1. Co z trybem majorowym, moll (w wykazie tylko Dur)? 2. A generalnie mowa tu jest o tonacjach, ale tonacja to jest pojęcie obejmujące w systemie Dur-moll tyle zjawisk dźwiękowych, że nie może tu być mowy o możliwości przyporządkowania dowolnej stałej jakości do czegoś takiego, jak tonacja (przykładowo) F-dur. Słowo 'tonacja'(hasło w polskiej wikipedii jest koszmarne z merytorycznego punktu widzenia) obejmuje ogromną ilość typów wzajemnych relacji dźwięków (tzn. wysokości dźwięków), spośród których to relacji tylko jakąś część można kwalifikować jako zjawiska w swojej naturze stałe. Np. fakt, że pewne dźwięki w określonych sytuacjach harmonicznych wykazują kulturowo usprawiedliwione "ciążenie" w kierunku pewnych centrów tonalnych, jest zjawiskiem w gruncie rzeczy przede wszystkim ekspresyjno-percepcyjnym, a nie stałą jakością. W gruncie rzeczy taka np. tonacja C-dur to jest wyrażenie mówiące, że taki utwór jest w systemie temperowanym dur-moll, i że w związku z tym jego materiał dźwiękowy (a w efekcie - harmoniczny) daje się zorientować wg klucza harmoniki funkcyjnej, którą tworzą akordy o budowie tercjowej na określonych siedmiu stopniach skali, zbudowanej wg określonego sposobu z pierwszym stopniem na dźwięku, będącym prymą toniki tej tonacji, czyli w tym przypadku na dźwięku 'c'. Jednak w trakcie utworu (oczywiście zależnie od stylu czy okresu pochodzenia) mogą się pojawić takie zjawiska dźwiękowe i harmoniczne, które odizolowane (wyjęte z tekstu muzycznego) nie będą sprawiać wrażenia przynależności do podstawowego kręgu harmonicznych jakości tej naszej przykładowej tonacji C-dur. No i - ja się pytam - jak do tego wszystkiego przyczepić beztroskie stwierdzenie, że tonacja C-dur ma jakiś kolor? Tonacja (C-dur, fis-moll, czy jaką kto tam chce) nie jest czymś konkretnym, konkretną jakością, jest abstrakcyjnym pojęciem, i jako takiej nie imają się jej konkretne, określone determinaty jakościowe. Tonacja nie może być ciepła, czarna czy wiosenna, jak nie może takimi być środa czy spóźnienie (pominąwszy określenia poetyczne).

dziękuję - i zapraszam do dyskusji.

PS. Proponuję (żeby nie być posądzonym o czczą gadaninę) zamienić w opisywanym przypadku słowo 'tonacja' na słowo 'trójdźwięk', bo o niego tu w gruncie rzeczy niby chodzi. Temat godny rozwinięcia:)

Myślę, że chodzi bardziej o oparcie się na tym jednym konkretnym akordzie niż tonacja w ujęciu takim, jakiego dokładnie używa teoria. Czasami też rodzaj przejścia między akordami narzuca odczucia bardziej niż same akordy (przynajmniej te pobocznie użyte - dominanty, septymy...). 188.147.121.103 (dyskusja) 12:05, 24 lut 2011 (CET)[odpowiedz]

Dlaczego usunąłem linki zewnętrzne.

Seria przemyśleń oraz animacji poświęconych zjawisku synestezji

Osobista strona badacza zjawiska synestezji a w niej "dzieła" m.in. Wołam do Ciebie Panie, Jezu mój... Miało być naukowo, a wyszła indoktrynacja światopoglądowa. Ocenę walorów artystycznych zostawiam krytykom sztuki. Przemyślenia w niej zawarte na poziomie przeciętnego, lekko intelektualnego, bloga. Zdecydowanie wolę jednak przemyślenia np. Richarda Dawkinsa - nie są darmowe, ale warto zaplacić ;-)

Obie strony tego samego człowieka w jęz. rosyjskim i angielskim.

Jeśli już w języku angielskim to najlepszą stroną byłaby en:Synesthesia, tylko link do niej jest już w interwiki :-) Vikom (dyskusja) 03:08, 7 kwi 2009 (CEST)[odpowiedz]

Synestezja a zmysły

Jak odróżnić synestezję od wyobraźni? Wyobraźnia, jak wiadomo, jest czysto subiektywna. Czy w synestezji, takiej czysto naukowej są znamiona obiektywności?

Jeśli tak, mowa o muzykach tutaj nie do końca ma sens. Sama mam słuch absolutny wrodzony oraz prywatne odczucia na temat poszczególnych akordów, konsultowałam się też z innymi osobami o słuchu absolutnym (zarówno wrodzonym jak i o kształtowanej pamięci dźwięków) i każdy z nas ma inne odczucia... a zatem to wyobraźnia. Zresztą też nikogo z nas dosłownie kolor czy uczucie nie zalewa, gdy słyszymy muzykę z radia w autobusie – no bez przesady :p (chociaż potrafi czasem nielubiana tonacja zirytować :p) 188.147.121.103 (dyskusja) 12:05, 24 lut 2011 (CET)[odpowiedz]

Syntezja a psychodeliki

Nie wiem ale chyba psychodeliki mogą wywołać zjawisko synestezji.